+

Statystyka

Popularne

Od Kevina c.d Nicole

- Jasne, nie mam nic przeciwko. - uśmiechnąłem się. - Dam ci swój numer, w razie czego zadzwonisz. - zaproponowałem.
Dziewczyna lekko skinęła głową, wyjęła swój telefon i po chwili podała mi go.
- Zapiszę ci też swój. - stwierdziła.
Dałem jej swój telefon i wpisaliśmy sobie nawzajem swoje numery. Odprowadziłem jeszcze Nicole do końca parku, później każde z nas poszło w swoją stronę. Ja z Archim poszedłem prosto do domu, tam pies napił się wody, rozłożył się na dywanie i zapadł w spokojny sen. Leżąc w takiej pozycji wyglądał dość zabawnie, przez co nie mogłem stłumić uśmiechu. Posprzątałem trochę w mieszkaniu, kto wie czy w każdej chwili nie przyjdzie jakiś niespodziewany gość. Gdy się z tym uporałem, postanowiłem zrobić sobie coś do jedzenia. Ryż z kurczakiem i warzywami na parze, nic wymyślnego, aczkolwiek bardzo lubię te danie. Proste, dość szybkie i smaczne.
Wieczorem wyszedłem z Archim na krótszy spacer, taki, aby załatwił swoje wszelkie potrzeby. Gdy wróciliśmy, postanowiłem wziąć prysznic. Jacksonowi udało się namówić mnie na wyjście do klubu, tak też niedługo miałem być gotowy. Mój strój tak jak mój dzisiejszy obiad nie był wymyślny. Składał się on z czarnych jeansów, tego samego koloru t-shirtu, czerwonej koszuli w kratę oraz białych butów za kostkę. Ułożyłem włosy, użyłem perfum i gdy rozległ się dzwonek do drzwi, pożegnałem się z Archim i razem z Jacksonem poszliśmy do klubu.
Nie jestem typem, który upija się do nieprzytomności. Owszem, lubię wypić drinka czy dwa, ale potrafię się kontrolować.

Nicole?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Agata | WS | x x.